an24 an24
719
BLOG

Zamachy, demonstracje opozycji i "Naczelnik Polski"

an24 an24 Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Niemieckie służby wiedziały o planowanym zamachu terrorystycznym, tak podał wp.pl. Wiedziały, że atak miał nastąpić w Berlinie, na którymś z jarmarków bożonarodzenowych. Wczoraj na tvp.info z nie dowierzaniem słuchałem słów wypowiedzianych przez właściciela firmy, której tirem Pakistańczyk (używający wiele tożsamości – wjechał do Niemiec w grudniu 2015)  dokonał ataku terrorystycznego i najprawdopodobniej zabił polskiego kierowcę tira, pracownika firmy. Otóż ten właściciel mówił, że jego kuzyn, który miał przeładować się w Berlinie dziś rano (wczoraj odmuwili przeładunku), mówił, że jest w dziwnym miejscu i dookoła sami muzułmanie, a rodowici Niemcy – widziani tylko w biurze.

Zachowanie władz berlińskich i niemieckich, jak na mój gust, jest bardzo dziwne. Zwłaszcza, że już wczoraj, przed północą Państwo Islamskie przyznało się do zamachu.

Natomiast w świat idzie przekaz: znaleziono „ciało pasażera” i „tir na polskich numerach” i „zamachowiec uciekł, ale został złapany”. ZDF nawet podała, że kierowcą ciężarówki – Polak.
Potem, że zatrzymali Pakistańczyka – kierowcę tira. Mamy też taki przekaz: „Niemiecka policja potwierdziła, że pasażerem ciężarówki, która wjechała w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie był Polak. Jego ciało znaleziono w kabinie samochodu”. Teraz okazuje się, że prawdziwy sprawca zamachu w dzielnicy Charlottenburg na Breitscheidplatz (zachodnie przedmieście Berlina) przy słynnym kościele ewangelickim Pamięci Cesarza Wilhelma - nadal przebywa na wolności, a zatrzymany Pakistańczyk został zwolniony przez Policję. Na marginesie w Charlottenburgu studiowali min. Stefan Cybichowski, Kazimierz Ulatowski, Wojciech Korfanty, Nikodem Pajzderski i Jan Czochralski.

Służby niemieckie wiedzą, że planowane są zamachy, wiedzą jak dokonano zamachu w Nicei i kierowca tira przejeżdża sobie z dzielnic „muzułmańskich” i wjeżdża w tłum na jarmarku.
Nikt nie widzi, jak ucieka kierowca po zatrzymaniu się rozpędzonego tira. Łapią Pakistańczyka, którego najprawdopodobnie odcisków palców nie ma w okolicach kierownicy. Tyle tirów w Niemczech, akurat po wydarzeniach weekendowych w Warszawie, po zamachu w Ankarze, bojownik Państwa Islamskiego – kradnie tira na polskich tablicach rejestracyjnych (innych nie było), a media w przekazach podają – taki powyższy przekaz.

Mam wrażenie, że ktoś wszystkie trzy zdarzenia koordynuje. Wiemy doskonale, że media niemieckie, są ważnym narzędziem w realizacji doktryny niemieckiego państwa i nie są jakimiś tam wolnymi elektronami.

Jak wiemy, wczoraj w Turcji, w Ankarze doszło do zamachu na ambasadora Rosji. Strzelającym był funkcjonariusz sił specjalnych przydzielonym do ochrony ambasadora Rosji, zaledwie tydzień wcześniej – krzyczący „To zemsta za Syrię i Aleppo”. Ciekawe, czy Prezydent Andrzej Duda złożył kondolencje „na ręce” Władymira Putina. Taka Federica Mogherini złożyła swoje ubolewania i połączyła się symbolicznie, w cierpieniu z rodziną ambasadora.

Prezydent Władymir Putin oświadczył, że zabójstwo rosyjskiego ambasadora w Turcji to „prowokacja, mająca na celu zerwanie dobrych stosunków z Turcją i uregulowania sytuacji w Syrii, nad którą pracują Rosja, Turcja, Iran i inne kraje tym zainteresowane". Wydarzenia weekendowe w Warszawie, dziwne zbiegi okoliczność, a to radary wysiadły. TVP1, 1 i INFO niedostępne, a to wezwania do Majdanu, paraliż organu państwa poprzez okupację Sejmu itd.

Wcześniejsze słowa europosła Lewandowskiego „Parlament Europejski patrzy dzisiaj na Aleppo, powinien patrzeć na ulice Warszawy”. Mamy też przybyłego do Wrocławia „starego króla mas”, który musiał tam pozostać i Warszawa nie mogła wiwatować i witać „nowego-starego króla mas”.

Kilka dni wcześniej, Barak Obama powiedział, że Waszyngton podejmie działania przeciwko Rosji w związku z „ingerencją w proces wyborów”. Stany Zjednoczone odpowiedzą „w tym czasie i w tym miejscu, które wybiorą”. Mamy rozumieć, że tym jest Warszawa, Ankara, Berlin.

Ktoś tych bojowników Państwa Islamskiego szkolił i szkoli, ktoś to finansował i finansuje. Komuś były potrzebne takie narzędzia do rywalizacji geopolitycznej, do destabilizacji, zarządzania i kontroli destabilizacją.

Jak wiecie Polska i Turcja są tymi korkami, które trzeba zdestabilizować, aby utrzymać hegemonię dolara w świecie. Postanowienia Konsensusu Waszyngtońskiego i umów przedakcesyjnych dotyczących wstąpienia Polski do UE – jasno wskazują, Polska i całe Międzymorze (aspekt polityczny) jest przewidziane do eksploatacji. Pierwszy odrzucił to Budapeszt, teraz Warszawa. Na tych ziemiach, w myśl tych postanowień formalnych i nieformalnych nie ma prawa być żadnego przemysłu wysokich technologii. Wyjątkiem są Czechy, ale oni mają „cudowne” wielowiekowe związki z „talibami” anglosaskimi. PiS chcąc zbudować przemysł wysokich technologii, w sposób naturalny wywraca te powyższe umowy, a to w tak „demokratycznym i  cywilizowanym” świecie w którym chwilowo zdjęto z tego Kanta wypełnionego Lutrem rasizm ... W drugim, ten republikanizm posiadający przymiotnik „demokratyczny”, gdzie w ramach „demokracji i wolności” elektorzy dokonują wyborów (motłoch niech sobie głosuje) - nie może być z entuzjazmem przyjmowane. Świecie, że jak oni czerpią zyski to jest demokracja, wolny rynek i wolność itd. A jak kto innny, to już dyktatorzy, komuniści, faszyści i zagrożona demokracja itd. 

Co prawda, w zeszłym tygodniu był w Warszawie Rudolph Giuliani. Nie wiem czy ambasada USA była w to zaangażowana. Czy jak w tym samym czasie, w przypadku Carter Page (ma otrzymać nominację na doradcę ds. międzynarodowych Trumpa) w Rosji – ambasada USA została wyłączona.  

Wiemy, co było w weekend po tych rozmowach. Nie wiemy jaką ofertę przywiózł Giuliani od Trumpa, ale możemy się domyślać. Nie wiemy jakie warunki postawił wstępne „Król Polskich Mas o wyglądzie Prezydenta i Premier” – nazywany niekiedy Naczelnik Polski – chodzi oczywiście o Prezesa Jarosława Kaczyńskiego.

Jeżeli „Król Polskich Mas” powiedział swojemu gościowi, że bez inwestycji amerykańskich w Polskie Siły Zbrojne 100 mld dolarów (nie żadne cudze wojska, które można zwinąć w każdej chwili i wykorzystać do swoich Interesów) ... Jeżeli powiedział, że z kwestiami tzw. roszczeń żydowskich należy udać się do Rządu Stanów Zjednoczonych. Jeżeli zapytał o kwestię zadośćuczynienia za straty wynikłe z II wojny światowej, dzięki czemu ten republikanizm amerykański mógł stać się Imperium kontrolującym wszystkie oceany i czerpiącym zyski z akumulacji pierwotnej kapitały, w emisji pieniądza i handlu światowego. Jeżeli powiedział, że Polska potrzebna jest broń defensywna, w postaci broni jądrowej.

To sami wiecie, że zadowolenia być nie mogło.

Opozycja, skandująca „wolność – równość – demokracja”, krzycząca o wolności mediów (może do Berlina teraz się udadzą) – jest znacznie tańsza. Używając tej narracji o Majdanie – mamy rozumieć, że życzy Polsce i Polakom, aby czekał ich/nas i Państwo, taki los jak na Ukrainie? Z tak pięknymi propagandowymi hasłami – zawsze się tak to odbywa.

Wiemy na pewno, że ich narrację należy rozumieć, w przekazie międzynarodowym jako utrzymanie status quo, jako zgodę na brak budowy przemysłu wysokich technologii na tych ziemiach i wycofanie się z inicjatywy „Jeden Pas. Jedna Droga” oraz zmian obalających Dualizm na Łabie w aspekcie społecznym.

W wywiadzie dla Kultury Liberalnej, politolog Edward Luttwak (człowiek od strategii) powiedział to, co nie może powiedzieć Donald Trump: „NATO to zgodnie z nazwą - Pakt Północnoatlantycki i jako taki doskonale poradzi sobie z obroną, powiedzmy, Anglii, Portugalii czy francuskiego wybrzeża. Tymczasem jedyna armia lądowa, która mogłaby natychmiast wejść na terytorium Polski i pomóc jej na wypadek ataku, to armia niemiecka. Wystarczy to powiedzieć, by każdy zrozumiał, że w przypadku Polski NATO nie działa. Jeśli możecie przekształcić Polskę w wyspę leżącą gdzieś na Atlantyku, możecie się opierać na NATO. Jeśli jednak nie potraficie tego zrobić, powinniście tworzyć obronę terytorialną na wzór Izraela. Wygrana Trumpa to najlepsze, co przydarzyło się Polsce od dawna. Jego przekaz jest prosty: chcecie bezpieczeństwa, to je sobie zapewnijcie i nie liczcie na innych”.

Tak więc panie „Naczelniku Polski - Królu Polskich Mas” – palcem wskazującym wskazać (jak tego nie uczyniono) na art. 127 § 2 kodeksu karnego – czy przypadkiem nie było przygotowania do popełnienia przestępstwa polegającego na zmianie przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej.

Czas sprawdzić, czy przypadkiem nie mamy do czynienia z „polskim Muhammetem Fethullahem Gelenem”.

Ciekawym sygnałem jest rezygnacja sędziego TK złożona w poniedziałek. Ponoć niechęć do oświadczenia majątkowego i chęć powrotu do Sądu Najwyższego. Tak więc panie Prezesie, jeżeli sędziowie Sądu Najwyższego czy pozostali sędziowie w Polsce czy Prokuratorzy nie muszą składać – oświadczeń majątkowych, które mogą działać, jak płachta czerwona na byka, więc trzeba wskazać palcem wskazującym ponownie – obowiązek składania oświadczeń majątkowych (ale najpierw wprowadzić zapis, że nie mniej niż 1 rok pozbawienia wolności za nieprawdziwe oświadczenie) - przez wszystkich sędziów i prokuratorów. Dzisiejsza postawa 8 sędziów TK, przekonuje, że takie rozwiązanie musi być obligatoryjne.

Jednak to nie koniec, będą próbować dalej. Wszak lekko żyć, na dalszym pasożytowaniu na milionach, jest zawsze wygodniej i łatwiej.

Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania źródła z linkiem. 

http://kulturaliberalna.pl/2016/12/06/luttwak-wywiad-trump-nato-polska/

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,kod-przed-sejmem-chcemy-wesprzec-poslow-opozycji,219785.html

http://niezlomni.com/sie-dzieje-naprawde-tomasz-lis-oglosil-zamach-stanu-panie-duda-wlasnie-pan-abdykuje-wideo/

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Niemiecka-policja-w-kabinie-ciezarowki-cialo-Polaka,wid,18646684,wiadomosc.html

http://wpolityce.pl/swiat/320158-centrum-berlina-ciezarowka-wjechala-w-tlum-na-swiatecznym-jarmarku-jest-wielu-rannych-jedna-osoba-nie-zyje

PS. Z tego blogu będę wyrzucał komentatorów, którzy nie używają w swoich rozważaniach definicji systemów politycznych. Także tych, którzy próbują zaciemniać obraz teoriami spiskowymi, a więc oszołomom dziękuję. Szarlatanom i innym tego typu, także dziękuję.

Będą usuwani, wszyscy którzy mają Polską Rację Stanu obok i chcą być elementem obcej doktryny i nie widzą potrzeby, aby Polska realizowała swoją doktrynę.

System polityczny czyli ogół organów państwowych, partii politycznych oraz organizacji i grup społecznych i interesu (formalnych i nieformalnych), uczestniczących w działaniach politycznych w ramach danego państwa oraz ogół generalnych zasad i norm regulujących wzajemne stosunki między nimi. Rozpatrujemy to w aspekcie politycznym, gospodarczym i społecznym w ramach struktury wewnętrznej i zewnętrznej. 

an24
O mnie an24

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka