an24 an24
1134
BLOG

W co grają Amerykanie? Senator John McCain pozwolił sobie na afront?

an24 an24 USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Szef Pentagonu James Mattis stwierdził to co już wielokrotnie, zwracaliśmy uwagę. Stany Zjednoczone, ten Locke, kraj zbudowany na etyce protestanckiej - nie ma najmniejszego szacunku dla tych, co nie mają szacunku dla państwa, które reprezentują. Jeżeli nie dbasz o interesy swojego państwa, nie walczysz o jego interesy np. Goślickiego - nic dla Locke nie znaczysz. Jesteś traktowany instrumentalnie. Otóż szef departamentu obrony narodowej stwierdził podczas spotkania z sojusznikami z NATO: „Amerykanie nie mogą dbać bardziej o bezpieczeństwo waszych dzieci, niż wy sami. Lekceważenie gotowości wojskowej to wyraz braku szacunku dla siebie, dla Sojuszu i swobód, które odziedziczyliśmy i które są teraz wyraźnie zagrożone".

Sprawą drugorzędną jest to, że Locke potwierdził tym samym wycofanie Stanów Zjednoczonych z globalnej obrony świata. Mówi nam, że nie stać go na bycie globalnym hegemonem i chętnie podzieli się strefami wpływu i wybierze tańsze narzędzia do realizacji swoich interesów. Jako narzędzie przeprowadzenia operacji wybrano narrację – zwiększenia wydatków obronnych od sojuszników.  Z drugiej strony, Locke oczekuje w zamian od sojuszników w NATO i w ramach umów bilateralnych, zwiększenia środków na zakup sprzętu wojskowego, produkowanego przez jego instrumenty.

Rozpoczęły się już pierwsze rozmowy amerykańsko – rosyjskie. Doszło do spotkania w Baku generałów: Josepha Dunforda - przewodniczącego kolegium połączonych szefów sztabów i Walerego Gerasimowa - szefa sztabu generalnego sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej oraz w Bonn: sekretarzem stanu Rexem Tillersonem i rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem.

Tak więc, kiedy europoseł Anna Fotyga cieszy się z umowy CETA, nasi sojusznicy rozpoczęli poważne negocjacje w sprawie swoich interesów. Oby nie było, co najmniej jak z sankcjami nałożonymi na Rosję – za które płaci finansowo Międzymorze. Mówią to otwarcie nasi sojusznicy z Grupy Wyszehradzkiej.

Po raz pierwszy od setek lat Goślicki, który stoczył wiele wojen z samodzierżawiem wypełnionym prawosławiem z batem na plecach w postaci Williama Ockhama i jego nominalizmu, który widzimy w postaci Kompanii Moskiewskiej i jej słynnego sukcesu uosobionego w postaci Kuźmy Minicz Minina (kupca z Niżnego Nowogrodu – rzeźnika i handlarza mięsem) i księcia Dymitra Michajłowicza Pożarskiego – czyli wypędzenia Goślickiego z Kremla – posiada z tym samodzierżawiem wiele zbieżnych interesów. Na płaszczyźnie tych wspólnych – zbieżnych interesów powinny być prowadzone rozmowy Goślickiego z samodzierżawiem wypełnionym prawosławiem. Bez względu na to, czy to się Locke w wydaniu brytyjskim i republikanizmu amerykańskiego czy Kantowi wypełnionemu Lutrem czy komukolwiek w Polsce podoba – być prowadzone. Wszak inicjatywa w aspekcie politycznym i gospodarczym „Jedna droga. Jeden pas” będzie szła przez Rosję – jest to wielki technologiczny postęp i wywracający bieguny geopolityczne, a Goślicki w tym interesie nie zamierza wyłącznie otwierać i zamykać drzwi do wagonów, co jasno trzeba zakomunikować konfucjanizmowi z garbem Marksa i Engelsa.

Oczywiście nie wiemy, ile ten sukces Minina i Pożarskiego Londyn kosztował, ale jak minister Witold Waszczykowski zapyta ministra Sergieja Ławrowa, to ten pewnie z przyjemnością powie, ile kniaź i handlarz mięsem, za ten sukces wzięli – może ile Kompania Moskiewska wojska za te pieniądze wystawiła. Ten podległy Locke sojusz samodzierżawia wypełnionego prawosławiem - Ockhamowi i Locke widzimy w postaci upamiętnienia Święta Narodowego Federacji Rosyjskiej, obchodzonego 4 listopada, jako Dzień Jedności Narodowej – co nas Polaków cieszy. Jest to też wyraz pewnego szacunku do Goślickiego i naszego dziedzictwa kulturowego, jako podmiotu relacji międzynarodowych.

Zresztą celem tego Locke w wydaniu brytyjskim jest, aby to ten Adam Smith w aspekcie gospodarczym w postaci brytyjsko-rosyjskich spółek, w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku – rozwoził wszelkie dobra na całą Europę i wypełniał dobrami pociągi jadące do Chin. To zapewne miała na myśli Premier Wielkiej Brytanii Theresa May, mówiąc w Londynie przed wylotem na szczyt G – 20 do Hangzhou, że jej ambicją jest, to „że Wielka Brytania będzie globalnym liderem w dziedzinie wolnego handlu”. Nie rozmawiając samemu (Polska) z Rosją o naszych wspólnych i zbieżnych interesach, sprawiamy, że w Londynie zacierają ręce. Przecież Bank of China (BOC) oraz La Compagnie Financiere Edmond De Rothschild  (LCFR) podpisali długo terminowy kontrakt (BOC przejął 20% akcji) w zakresie inwestycji strategicznych i zarządzania aktywami.

Nie od dziś wiadomo, że wojny z samodzierżawiem wypełnionym prawosławiem miały za zadanie nie dopuścić Rosji – a w zasadzie Ockhama w postaci Kompanii Moskiewskiej do Morza Bałtyckiego. Jednak współcześnie nie możemy dopuścić do sytuacji, niczym Król August II Mocny postanowił odzyskać Inflanty, które miały być bramą do wprowadzenia absolutyzmu w Polsce. Wszedł w porozumienie z carem rosyjskim Piotrem I w 1698 roku i uzgodnili wspólną walkę ze Szwecją i podział zdobyczy po zwycięstwie. Polska została wplątana w długą wojnę północną (lata 1700- 21) i karawany wojenne przechodziły przez ziemie Rzeczypospolitej Obojga Narodów, rabując i mordując ludność oraz paląc, pustosząc i eksploatując. Wyszliśmy z tej wojny spustoszeni, bez Inflant, bez pozycji mocarstwa regionalnego i jednocześnie przyczyniając się do stworzenia z Rosji – Imperium. Wystarczyło się przyglądać jak sąsiedzi: Szwedzi – Rosja i Turcja wojują i robić swoje.

Potem mieliśmy jeszcze „patriotyczną” Konfederację Barską, której owocem było odcięcie Rzeczpospolitej od Morza Bałtyckiego i tzw. I Rozbiór Polski. Papież Klemens XIV zniósł Zakon Jezuitów w 1773 – a w tymże roku Towarzystwo Jezusowe prowadziło na terenie Polski: 4 prowincje (wielkopolską, małopolską, litewską, mazowiecką), 137 placówek z 2362 zakonnikami, z czego na terenach zabranych po I rozbiorze ok. tysiąca. Ogólna liczba kolegiów wynosiła 51, rezydencji zakonnych było 18, domów i stacji misyjnych przeszło 60, szkół 66 (w tym 23 szkoły wyższe z filozofią i teologią), konwiktów szlacheckich 15 oraz 2 seminaria duchowne i 2 akademie.

Inni „patriotyczni” reformatorzy nawiązywali bezpośrednie kontakty z Adamem Weishauptem (Zakon Ilumizmatów), którego uroczo opisuje – jezuita ksiądz Augustin Barruel w Historii Jakobinizmu. Wskazuje, że pierwszy z nim kontakty nawiązał Wielki Mistrz polskiego wolnomularstwa - Ignacy Potocki.  W roku 1789 Król Stanisław August Poniatowski zostaje członkiem klubu francuskich jakobinów a w 1790 roku jego śladem idzie także Hugo Kołłątaj - podkanclerzy koronny oraz Stanisław Szczęsny Potocki - mistrz Wielkiego Wschodu Polski w latach 1784-88, wkrótce przywódca Targowicy (czyżby obstawiali obie strony, starym dobrym zwyczajem). Nieco później, gdy rewolucja francuska była zagrożona upadkiem, za pośrednictwem loży przekazują do Polski ogromne sumy na Insurekcję Kościuszkowską. Ksiądz Augustin Barruel w Historii jakobinizmu, tak pisze o sprawach polskich: „Aby ocenić ilość emisariuszów, których sekta utrzymywała w Polsce, wystarczy wspomnieć o przemówieniach Cambona, skarbnika rewolucji, który przyznawał, że pomoc dla braci w Warszawie kosztowała już Francję ponad 60 milionów franków. (...) W istocie, będąc panami tych okolic, jakobini trzymaliby w szachu trzy mocarstwa, które były najgroźniejsze wśród koalicji panujących, ta dywersja musiałaby koniecznie osłabić ich siły. Wolność i równość przeszłaby łatwiej do Rosji; bracia pruscy i austriaccy ujawniliby się śmielej. Już wszystkie te życzenia zdawały się sprawdzać: Kościuszko wywołał powstanie w Warszawie, Wilnie i Lublinie”. Głównym celem rewolucji jest zniszczenie Kościoła Katolickiego i pozbawianie go narzędzi na kształtowanie postaw osób. Symbolem rewolucji francuskiej, która tak się w Polsce zachwyca - jest ścięta głowa Króla Ludwika XVI - odcięcia od tradycji, ścięcie głowy Panu Bogu - a więc całemu systemowi wartości. Dlatego taki „bohater narodowy” Insurekcji Tadeusz Kościuszko jak Naczelnik używał pieczęci „Świątyni Hirama” – legendarnego guru masonerii – zamiast Białego Orła i Pogoni (czterodzielny herb o czerwonym tle zawierał symbol Korony – dwa pola przedstawiające Białego Orła w koronie oraz dwa pola z wizerunkiem Pogoni – herbu Litwy). Pewnie dlatego też – jak przystało na dziecko rewolucji (Tadeusza Kościuszki do Księcia Adama Czartoryskiego z memoriału napisanego w 1815 roku podczas obrad Kongresu Wiedeńskiego) uważał że: „Kościół winien być oddzielony od państwa, nie wolno mu zajmować się kształceniem młodzieży. Naród winien być panem własnego losu i jego prawa powinny być nadrzędne wobec praw Kościoła. Żadna religia nie może im przeczyć, odwołując się do prawa boskiego, przeciwnie, każda religia powinna być posłuszna prawom ustanowionym przez naród”.

Dlatego pewnie taki inny Naczelnik Państwa – Józef Piłsudski – tak umiłował zwrot „Naczelnik Państwa” – nawiązanie do władzy Naczelnika Insurekcji i tzw. demokracja liberalna ówczesna podjęła decyzje uchwałą Sejmu z 29 kwietnia 1919 roku o ustanowieniu Święta Narodowego - Konstytucji 3 Maja.

Współcześnie sytuacja jest inna, Locke w celu zablokowania Nowego Jedwabnego Szlaku - próbuje nas wpychać w konflikt z samodzierżawiem wypełnionym prawosławiem. Niczym swego czasu Car Piotr I – Króla Polski w konflikt ze Szwecją. Natomiast Niemcy, chętnie się pozbędą wojsk amerykańskich ze swoich ziem, co z kolei jest sprzeczne z naszym interesem. Niech tam wojska amerykańskie będą. Niech przypominają temu Kantowi wypełnionemu Lutrem, że przegrał dwie wojny światowe: pierwszą o surowce i terytoria – rynki zbytu, drugą – ideologiczną. 

Miejmy nadzieję, że z tej drogi zawróci Prezes Jarosław Kaczyński i wspólnie i w porozumieniu z panią Premier, Prezydentem i Wicepremierami – podejmą decyzję polityczną – przywołaj do porządku ministra konstytucyjnego od obrony narodowej, a także przekażą do IPN dotację celową z rezerwy budżetowej na ekshumacje min. także na Wołyniu oraz wyprowadzaniu z Powązek np. takiego symbolu – przewodniczącego PKWN Edwarda Osóbki-Morawskiego – który 26 lipca 1944 z ludowym komisarzem spraw zagranicznych ZSRR Wiaczesław Mołotow podpisał dwa porozumienia: o polsko-radzieckiej granicy państwowej (zrzeczenie się Kresów) i o stosunkach między naczelnym dowództwem radzieckim a polską, tworzoną przez PKWN, administracją na obszarach wyzwolonych spod okupacji niemieckiej. Sejm zaś podejmie uchwałę, o ustanowienia Święta Państwowego – Polskiej Państwowości – 14 kwietnia. Wtedy będziemy mogli powiedzieć, że III RP odchodzi do lamusa, z całą swoja symboliką rewolucji i całym „dobrodziejstwem”, które się z tym wiąże. Prezes powinien też wskazać – jak przystało na człowieka inteligentnego, cały czas pogłębiającego swoja wiedzę, że tylko krowa nie zmienia zdania – publikację przez Bibliotekę Narodową tych pamiętników, wspomnień, dzienników. Wszystkie memuary staropolskie, relacje z podróży, diariusze i itineraria, opisy bitew i wypraw wojennych – rozesłanie ich do wszystkich szkół i bibliotek. Przecież każdy Polak i Polka, powinna pragnąć i nieustannie myśleć, aby Polski Przywódca – okazał się Mężem Stanu, a nie kolejnym „rewolucjonistą” politykierem, któremu lepiej kury szczać prowadzać, niż za politykę się brać. Takich „Augustów, Poniatowskich, Kościuszków, Rydzów-Śmigłych, Becków, Mikołajczyków” – w naszej historii – mnogo. Natomiast „Zygmuntów Wazów, Stefanów Batorych, Janów Olbrachtów” – też jest mnogo. Wolał bym, aby Polski Przywódca odwoływał się do tych drugich, niż do tych, jak nawet Józef Piłsudski – nie wiedział gdzie żyje (potwierdzeniem tego jest Traktat Ryski – porządne fundamenty pod przyszły sojusz nazizmu z marksizmem, a potem sojusz marksizmu z Locke - który tak „miłując wolność”, nie miał najmniejszej litości dla Rousseau w wydaniu Polski sanacyjnej i 3 Maja – niech to będzie święto, ale Polskiej Myśli Politycznej – aby wyjść z twarzą z tego projektu).

Projekt II RP oparty na Rousseau trwał niespełna 20 lat. Zakończył się w aspekcie politycznym (dyktatura marksistowska), gospodarczym (utrata własności) i społecznym (miliony poszły do piachu, a z pozostałych zrobiono same ciała – niektórzy dobrowolnie się sami pozbyli wolnej woli i osobowości) - katastrofą. Natomiast I RP znacznie dłużej istniała i miała się wieki, co najmniej dobrze. Też upadła, jak dzieci rewolucji dorwały się do sprawowania władzy i zamiast ratować Polską Państwowość i systematycznie, krok po kroku robić swoje – doprowadzili do zniknięcia i upadku państwa. Natomiast naród swoim majątkiem i krwią zapłacił za ich wybryki –  rachunek. Mimo to nadal tkwią w tym frasunku Dualizmu na Łabie. Tak więc to nie Goślicki doprowadził do upadku państwa, a wybrakowany i obcy towar „Rousseau” – dwukrotnie (Ci co sfinansowali rewolucję francuską, faktycznie sfinansowali rewolucję jakobińska w Polsce, której symbolem jest Konstytucja 3 Maja). Jak uwzględnimy Księstwo Warszawskie i Rząd Polski na uchodźstwie – to czterokrotnie. Jak powstania, to i więcej (na tym samym duchu rewolucyjnym ze szczytnymi i patriotycznymi hasłami – których o dziwo zabrakło na tych ziemiach w okresie tzw. Wiosny Ludów – byli tylko narzędziami w cudzych rękach). Czy będzie powtórka z rozrywki? 

„Rosjanie zabijają na Ukrainie każdego dnia, a uważam że będzie jeszcze gorzej, to czas testowania obecnej administracji USA. Czy to będzie Morze Południowochińskie, Bliski Wschód, Ukraina (amerykanie już jawnie przyznają się, ile kosztował ich Majdan). To jest czas by pokazać solidarność. Myślę, że jednym z krajów który zostanie poddany presji – jest pański kraj” –  mówi senator John McCain i patrzy na Prezydenta Andrzeja Dudę i „głaszcze” po prawym rękawie marynarki. Prezydent – trochę zaskoczony, spogląda – z ironiczną miną i nie dowierzaniem a zarazem – miną tajemniczą i nie robiącą większego wrażenia na Prezydencie. Pozostali nie spuszczają oka z Prezydenta i jego reakcji (mowa ciała).  Dlaczego senator John McCain (facet jak mawia senator Rand Paul, który zalecał prowadzenie wojen wszędzie i wskazuje, że polityka zagraniczna którą On proponuje doprowadziłaby USA do bankructwa) postanowił przetestować reakcję polskiego Prezydenta? Czyżby ten neokonserwatywny Locke – ustami senatora Johna McCaina – chce nam powiedzieć – że, jak nie będziemy pokorni i przyjdzie nam przyjąć ofertę budowy Międzymorza przy gwarancji potencjału militarnego Konfucjanizmu i stanie się krajem po części kontrolującym światowy handel (dystrybucja na Europę z Łodzi a nie np. St. Petersburga i rozwozić towar spółki brytyjsko-rosyjskie) – rozdającym profity jest Pekin, to może się zdarzyć iż zostaniemy poddani presji – czyli destabilizacji. Taką destabilizację mamy na Ukrainie, na Bliskim Wschodzie (stworzenie i finansowanie Państwa Islamskiego oraz tzw. arabska wiosna ludów – Locke postanowił zbudować – oficjalnie demokrację w krajach arabskich – może tak by zaczął od siebie, aby to większość głosujących decydował, kto ma być Prezydentem).

Intersującą postawę przyjął Kantyzm. Ustami szefa Komisji Europejskiej mówi nam, w piątek podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium, że „Europa nie powinna się godzić na żądania Amerykanów”. Jeszcze ciekawszy sygnał Kant wypełniony Lutrem wysyła ustami Kanclerz Niemiec Angeli Merkel (o korzeniach Polskich, ale z wyboru Ojca Niemiec lub – tak głośno myślę – chyba że został wysłany przez Oddział II Sztabu do Berlina –  Ludwig Kaźmierczak - po zmianie nazwiska Kasner – poznaniak idzie dobrowolnie na służbę niemiecką/pruską – nieślubne dziecko Anny, jak matka Apolonia katoliczka – „w 1901 wyszła za Ludwiga Rychlickiego” i Ludwiga Wojciechowskiego – Kasner wcześniej walczył w armii generała Józefa Hallera przeciwko Niemcom i w wojnie polsko-bolszewickiej i idzie w 1926 do pracy w policji w Berlinie; Horst Kasner  - ojciec pani kanclerz - w roku 1948 podjął studia teologiczne najpierw w Heidelbergu, a następnie w Hamburgu. Horst Kasner ożenił się z Herlind Jentzsch – z rodziny Pruskiej (Gertrud Drange – córka urzędnika miejskiego w Elblągu wyszła za mąż za Polaka i przyjęła nazwisko Jentzsch i 8 lipca 1928 roku urodziła się im w Gdańsku córeczkę Herlind, a w 1936 roku, rodzina opuściła Elbląg i przeniosła się do Hamburga), nauczycielką angielskiego i łaciny. W związku tym urodziła się w roku 1954 córka Angela Dorothea.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel mówi „że rząd Niemiec będzie dążył do zwiększenia wydatków na wojsko do 2 proc. PKB. Zapowiedziała także, że nie ustanie w wysiłkach zmierzających do poprawienia relacji z Rosją, która jest sąsiadem UE”.

Sprawa jest dość poważna. Otóż kiedy w ZSRR uznano, że ten darwinizm i determinizm, że ten Uniwersytet stojący na samym szczycie rywalizacji – przegrał, rozpoczęły się negocjacje z tym wygranym Locke oraz innym kolektywizmem, w wydaniu Kanta wypełnionego Lutrem (znane jako 2 + 4 – symbol wygrania z marksizmem dla świata zachodniego Zjednoczenie Niemiec), który po przegraniu wojny ideologicznej, stał się sojusznikiem – lotniskowcem Locke w Europie (jak Japonia w Azji). Kantyzm w drodze uzgodnień pomiędzy marksizmem i „miłującym wolność” Locke i aspekcie gospodarczym „wolny rynek” Adamem Smithem podjęto decyzję, w zamian za dalszą kroplówkę ZSRR i później Rosji (tzw. zimna wojna była dla nas, Marks z Locke dobrze zawsze gaworzyli i ten Locke zawsze finansowo wspierał tego Marksa i Engelsa w wydaniu ZSRR, potem samodzierżawie wypełnione prawosławiem – skąd ten Marks i Engels ma tyle uroku i wdzięku, że ten Locke zawsze był wobec niego tak uległy – zawsze od czasów rewolucji październikowej, dostaje to co chce – może to urok min. wiedzy o futrowaniu w 1943 roku przez Locke, kanałem szwajcarskim i szwedzkim – tego Kanta wypełnionego Lutrem, czego symbolem jest Raoul Wallenberg) – oddadzą Międzymorze pod nadzór Kantyzmu, który kontroluje ten Locke w wydaniu republikanizmu amerykańskiego min. struktura PKB, wojska na ziemi Niemiec i Agencje Ratingowe, kary które może żądać od koncernów niemieckich produkujących dobra na rynek amerykański a wydaniu brytyjskim – kontrolującym stopy obligacji.

Aby instynkty wojenne Kanta wypełnionego Lutrem przesunąć z militarnych, na gospodarcze – trzeba było zniszczyć w Międzymorzu, a zwłaszcza Polsce – przemysł – produkcję (Konsensus Waszyngtoński), czyli zniszczyć konkurencję i przejąć rynki zbytu. Kant wypełniony Lutrem po zjednoczeniu mógł się stać potęgą gospodarczą na kontynencie. Nam pozostała rola ZASOBU i na otarcie łez, ubranych w dumę – wczasy na Grecji czy Egipcie i weekendowe zakupy w Paryżu, Berlinie czy Londynie (coś o czym dzieci lewicy 68 roku i później w Polsce – marzyły – przynależność do świata zachodniego, tak to się pięknie nazywa). Wszystko jest dobrze, dopóki Unia Europejska jest zjednoczona.

Kantyzm po Brexicie i widząc schyłek dominacji Locke w wydaniu republikanizmu amerykańskiego w świecie postanowił podjąć rzuconą rękawicę przez Locke. Czy oznacza to odejście od ustaleń rundy rokowań 2+4 w Moskwie z dnia 12 września 1990. Czy droga do broni atomowej, biologicznej i chemicznej i zwiększenia armii powyżej 370 tysięcy żołnierzy - jest otwarta. Niemcy już w 2015 roku deklarowały gotowość zwiększenia wydatków, nawet do 3,4% w ciągu pięciu lat.

Kanclerz Angela Merkel – daje sygnał Niemcy będą się zbroić na potęgę. Nie oznacza to, że Niemcy będą kupować uzbrojenie u tego Locke, co w rozumieniu tego Locke ma oznaczać zwiększenie 2% wydatków na zbrojenia. Locke najchętniej za duże pieniądze nam, w Międzymorzu sprzedałby swój złom. Polska może kupić ten złom (z całą kompletną dokumentacją techniczną), ale za cenę złomu.

Kant wypełniony Lutrem, na którego swego czasu nałożono rasizm a egzemplifikacją tego był nazizm wysyła ustami Kanclerz Niemiec – Niemcy będą budować silną armię – będziemy się zbroić albo ustami Komisarza Junkera: jednolite państw.

Sojusz technologii i surowców ma zostać uzupełniony w postaci potęgi militarnej Niemiec, jako instrumentu w aspekcie politycznym i społecznym.

Kantyzm podobnie jak Locke, wie, że Locke ma trzy instrumenty dotyczące redukcji długu: rewolucja, wojna, kryzys gospodarczo – finansowy.

Mina Prezydenta Andrzeja Dudy w Monachium była tajemnicza, ale słowa wypowiedziane podczas konferencji prasowej „presje były, są i będą (…) dla nas najważniejszy jest interes narodowy” – wolał bym aby Prezydent użył sformułowania Interes Państwa Polskiego, podobnie jak Premier zamiast „uchodźcy z Ukrainy”, „emigranci z Ukrainy”.  Tak więc Prezydent wysłał jasny sygnał, nie ma zgody abyśmy pozostali ZASOBEM.

Tak więc, Warszawa podejmie rękawicę? Wróci do korzeni kulturowych I RP, będzie nieustannie myślała o Kresach i zacieśniała współpracę gospodarczą – w tym technologiczną i zakup broni oraz polityczną w ramach Międzymorza plus Chiny, a może plus Chiny i Rosja.

Musimy robić swoje, budować Polskę w aspekcie politycznym gospodarczym i społecznym (budować schemat: Konsumpcja – Produkcja – Zasoby ludzkie) oraz nieustannie myśleć o zejściu Jadwigi i Jagiełły. Bez względu na presję i zbroić się po zęby. Chcesz pokoju, szykuj się na wojnę. Państwa nie mają honoru, mają wyłącznie interesy. Są, albo ich nie ma.

Prezydent Donald Trump bez kilkuset miliardów dolarów bezzwrotnego „kredytu” dla Rzeczpospolitej, nawet nie ma po co przyjeżdżać na szczyt Trójmorza.  Zwłaszcza, że minister Ławrow w Monachium powiedział: „Rosja dąży do ustanowienia post-zachodniego porządku świata, w którym każdy kraj jest definiowany przez swoją własną suwerenność”, co jak wydaje się spodobało się Kantyzmowi, który jak podał Niemiecki Federalny Urząd Statystyczny w 2016, Niemcy wyeksportowały towary o wartości 1 biliona 207,5 miliardów euro, a wartość importu wyniosła 954,6 miliardów euro, a więc osiągnęli aż 250 miliardów nadwyżki.

Tak więc mamy tylnymi drzwiami systematycznie odchodzenie od Traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie – czyli zobowiązań podjętych 19 listopada 1999 roku w Stambule przez poszczególnych depozytariuszy (w tym Polska) – dla nas niekorzystnych –  mamy tam zobowiązanie min. ile możemy mieć sztuk broni, samolotów, śmigłowców, wozów pancernych, artylerii, czołgów. Rosja wynegocjowała nieobowiązywanie postanowień traktatu w pskowskim okręgu wojskowym i w obwodzie kaliningradzkim. Do traktatu nie przystąpiły republiki bałtyckie – Litwa, Łotwa i Estonia. Rosja z dniem 11 marca 2015 wstrzymała udział w spotkaniach grupy doradczej. Zwiększenie wydatków wojskowych, co uważam za słuszne, oznacza, że w myśl prawa międzynarodowego – traktat pozostaje wyłącznie na papierze.

Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania źródła z linkiem. 

 (od 17.43 do 19.53 http://vod.tvp.pl/28846292/19022017)McCain sprawdza reakcję Prezydenta

http://an24.salon24.pl/739008,oferta-chin-dla-polski-prezydent-rzad-pis-i-maszerujaca-opozycja

https://www.mr.gov.pl/strony/zadania/analiza-i-ocena-polskiej-gospodarki/analizy-z-obszaru-handlu-gospodarczego/

PS. Z tego blogu będę wyrzucał komentatorów, którzy nie używają w swoich rozważaniach definicji systemów politycznych. Także tych, którzy próbują zaciemniać obraz teoriami spiskowymi, a więc oszołomom dziękuję. Szarlatanom i innym tego typu, także dziękuję.

Będą usuwani, wszyscy którzy mają Polską Rację Stanu obok i chcą być elementem obcej doktryny i nie widzą potrzeby, aby Polska realizowała swoją doktrynę.

System polityczny czyli ogół organów państwowych, partii politycznych oraz organizacji i grup społecznych i interesu (formalnych i nieformalnych), uczestniczących w działaniach politycznych w ramach danego państwa oraz ogół generalnych zasad i norm regulujących wzajemne stosunki między nimi. Rozpatrujemy to w aspekcie politycznym, gospodarczym i społecznym w ramach struktury wewnętrznej i zewnętrznej.

an24
O mnie an24

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka