an24 an24
1017
BLOG

Donald Trump unieważnił trzy wielkie konferencje

an24 an24 USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 31

Postawienie Rzeczpospolitej Polskiej i tego co mamy w naszym dziedzictwie kulturowym, czyli republikanizm wypełniony personalizmem – jako wzoru rozwoju cywilizacji do naśladowania było najważniejszym, przełomowym elementem wystąpienia Locke w wydaniu republikanizmu amerykańskiego, dokonanego ustami Prezydenta Donalda Trumpa, jakiego nie mieliśmy od początku XVIII wieku.

„Polska to naród liczący ponad tysiąc lat. Polska jest geograficznym sercem Europy, ale co więcej w Polkach widzimy ducha Europy. Wasz naród jest wielki z powodu Waszego ducha, macie ogromną wolę. Polska była atakowana, niszczona, ale nigdy nie udało się jej wymazać z historii, ani z jej serc. Traciliście ziemie, ale nigdy nie straciliście dumy. Silna Polska, to błogosławieństwo dla Europy, a silna Europa to błogosławieństwo dla świata. Polska jest jednym z wiodących krajów sojuszniczych w NATO. Jeśli zabraknie nam rodzin i wartości to będziemy słabi i nie przetrwamy. Jeżeli, ktoś zapomni o tych rzeczach, niech przyjedzie do Polski, która nigdy o tym nie zapomniała. Niech przyjedzie do Warszawy i zapozna się z historią Powstania Warszawskiego. Tak jak Polski nie udało się złamać, tak chcę powiedzieć, że Zachód nigdy nie da się złamać, nasze wartości zwyciężą, a nasza cywilizacja zatryumfuje. Wspólnie musimy się bić jak Polacy za rodzinę, wolność, kraj i Boga. Niech Bóg błogosławi Polaków!”

Równie ważne i przełomowe były słowa wskazujące, że Polacy, jak i Żydzi byli mordowani przez Kanta wypełnionego Lutrem na którego swego czasu nałożono rasizm a egzemplifikacją tego był nazizm - wkroczył w tym celu na ziemie Rzeczpospolitej Polskiej. Mówi to też samodzierżawiu wypełnionemu prawosławiem z garbem Marksa i Engelsa – mordowaliście Polaków - bohaterów. Taki właśnie jest sens słów wypowiedzianych przez Locke ustami Prezydenta Donalda Trumpa: „w 1939 r. na Polskę napadły hitlerowskie Niemcy i Związek Sowiecki. - To było straszne - Pod podwójną okupacją Polacy musieli wycierpieć rzeczy, których nie da się opisać: masakra w lesie katyńskim, Holokaust, powstanie w getcie i Powstanie Warszawskie, zniszczenie tej pięknej stolicy, dynamiczna największa żydowska diaspora w Europie została zredukowana niemal do zera” oraz „ponad 150 tys. Polaków zginęło w trakcie tej desperackiej walki przeciwko uciskowi. Po drugiej stronie rzeki stała Armia Czerwona, stała i czekała. Sowieci patrzyli, jak naziści bezlitośnie niszczą miasto, mordując mężczyzn, kobiety i dzieci. Próbowali zniszczyć na zawsze ten naród, próbując uderzyć w waszą wolę przetrwania”.

Mamy do czynienie ze zmianą przekazu światowego II wojny światowej. Dotychczas od Locke w wydaniu republikanizmu amerykańskiego mogliśmy usłyszeć – kłamstwa, że to naziści weszli zbrojnie do Polski 1 września 1939 roku, chronić Żydów przed Polakami – taki jest sens słów „Polish death camps” z ust Locke w wydaniu Obamy, którego tak namiętnie kocha lewica i liberałowie w Polsce i na świecie. 

Słowa te wypowiedział Prezydent Donald Trump, nie tylko do państw Trójmorza, ale przede wszystkim do Kanta wypełnionego Lutrem, Rousseau i Monteskiusza w wydaniu Republic, Locke w wydaniu brytyjskim. Także samodzierżawia wypełnionego prawosławiem i innych narodów mogących czerpać z dorobku dobrodziejstwa dziedzictwa kulturowego Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a które się tego dziedzictwa wyrzekły na rzecz fundamentalizmu etnicznego.

Mówiąc o wartościach, tradycji, rodzinie, Bogu, Zwycięstwie cywilizacji zachodu – jasno daje sygnał temu Rousseau i Kantyzmowi – musicie wyrzucić ich do kosza: „Wspólnie musimy się bić jak Polacy za rodzinę, wolność, kraj i Boga. Niech Bóg błogosławi Polaków!”. Wzorem jest Polska i jej republikanizm wypełniony personalizmem. To jest droga do sukcesu. Wracamy do Rzeczypospolitej Obojga Narodów.

Nie dziwcie się, że lewica i liberałowie, tak płaczą. Świat im się wali pod nogami. Bożki się rozwalają.

Najważniejsze jednak było to, czego Locke w wydaniu Donalda Trumpa nie zrobił, mając za zięcia i córkę wyznania Mojżeszowego – Nie odwiedził Pomnika Bohaterów Getta. Do tej pory każdy z przywódców państw przylatujący do Warszawy odwiedzał i składał kwiaty pod Pomnikiem Bohaterów Getta, mijając Pomnik Powstania Warszawskiego. Wizyta pod tym pomnikiem była obowiązkiem. Normą też było mijanie Pomnika Powstania Warszawskiego. Prezydent Trump kwiatów nie złożył i nie pokłonił się pod pomnikiem. Kwiaty złożyła córka Iwanka, która też odwiedziła Muzeum Historii Żydów Polskich. Locke w wydaniu Trumpa wybrał Pomnik Powstania Warszawskiego (pomyślany co prawda w PRL-u państwie marksistowskim), ale jednak symbol męczeństwa i mordowania Polaków, a zarazem bohaterstwa młodych żołnierzy idących z gołymi rękami na wroga. Na tych co przyszli tu mordować Polaków i Żydów.

Wysłał w ten sposób sygnał naszym starszym braciom w wierze, będziemy wspólnie robić z Narodem Bohaterów, Polską – wzorem dla reszty świata – interesy. Nie będzie żadnych roszczeń żydowskich. To są bohaterowie, a bohaterów się nie eksploatuje. Nie niszczy. Nie wyzyskuje. Bohaterów się szanuje. Pomaga. Wspiera. Dopieszcza. Nagradza. Wróg jest gdzie indziej, gdzie w swoim przemówieniu jasno wskazuje na Islam, terroryzm i ekstremizm. Będziemy wspólnie was kontrolować.  

Locke w wydaniu republikanizmu amerykańskiego, jasno wysłał sygnał – Kantowi wypełnionemu Lutrem, nie ma zgody na waszą politykę kontynentalną. Polska jest wzorem, krajem bohaterów, których macie naśladować, czy to się wam podoba czy nie. Koniec okradania i eksploatacji Europy Środkowo-Wschodniej. Pewnie dziś głupio czują się Austriacy, wysyłając tak niskiego rangą przedstawiciela.

Wysłano jasny sygnał Ukrainie. Nie przypadkowo Locke w wydaniu Prezydenta Trumpa nie widział potrzeby, aby Prezydent Poroszenko był w tym miejscu, wspólnie z państwami Trójmorza. Nie ma zgody na branie na sztandary bohaterów, którzy współpracowali z nazistami, którzy swego czasu wkroczyli do Polski mordować Polaków i Żydów. Nie ma zgody na odwoływanie się do zbrodniarzy. Wzorem jest republikanizm wypełniony personalizmem. Mówi nie dla fundamentalizmu etnicznego.

Nie oszukujmy się też, Locke ustami Trumpa tak się nawrócił, ponieważ chce aby Polska i Trójmorze stało się korkiem blokującym Nowy Jedwabny Szlak. Klinem pomiędzy Kantem wypełnionym Lutrem a samodzierżawiem wypełnionym prawosławiem. Potrzebuje Rosji do wygranej indywidualizmu (swojej wizji rozwoju cywilizacji, jako najlepszej dla świata) z kolektywizmem w wydaniu konfucjanizmu z garbem Marksa i Engelsa na plecach. Stawia do pionu (oczekując reakcji, a ta może być różna) zapowiadając wyjęcie im z ręki narzędzia ich polityki w Trójmorzu - surowce energetyczne. Starcie z konfucjanizmem jest dla Locke najważniejsze. Nie chce dopuścić, aby indywidualizm przegrał z kolektywizmem. Jednocześnie wskazuje na personalizm, jako wzór przed którym indywidualizm, chyli czoło.

Jest oczywistą – oczywistością, że potrzebujemy gazu po cenie znacznie tańszej, niż otrzymuje Kant wypełniony Lutrem i cała tzw. stara Europa dostarczanego przez  samodzierżawie. Potrzebujemy pieniędzy na nowoczesną infrastrukturę w ramach Trójmorza i Międzymorza. Nowoczesnych technologii, w tym w zakresie kontroli pola walki – w tym na własną Armię. Locke w wydaniu Trumpa też chce wystawić Kantyzmowi rachunek do zapłaty za lata bycia beneficjentem polityki kontroli mórz i oceanów (np. lotniskowce), nie wnosząc wiele do budżetu USA. Interesuje Locke nadwyżka. 

Minister Waszczykowski słusznie wysłał też sygnał, jeszcze tego samego dnia Pekinowi, mówiąc w Telewizji TRWAM – Chiny też chcą inwestować. Jasno mówi – Drogi konfucjanizmie czekamy na bardzo poważną ofertę. Pokazując, że nie tylko Locke może nas wykorzystać instrumentalnie. Polska też może tak instrumentalnie wykorzystać Locke w wydaniu Trumpa. Wspólne manewry: konfucjanizmu z samodzierżawiem na Morzu Bałtyckim, na nas wielkiego wrażenia nie robią. Mamy też wspólne interesy z Locke w wydaniu republikanizmu amerykańskiego. Mamy też wspólne z wami interesy, a skoro samodzierżawie wypełnione prawosławiem – zgodziło się podpisem Prezydenta Putina na odrzucenie rosyjsko-niemieckiej koncepcji Nowego Jedwabnego Szlaku, to czas do intensywnego działania. Konfucjanizmie postaraj się. Może czas tego garba zrzucić z własnych pleców.  

Tak więc czekamy na konkrety i owoce wizyty i przemówienia Prezydenta Donalda Trumpa w postaci dozbrojenia najnowocześniejszą bronią Armii Polskiej, pieniędzy z atrakcyjnej współpracy gospodarczo-handlowej, jak właściwie określił Prezydent Andrzej Duda, w myśl zasady win – win.

Odkąd staliśmy się w przekazach światowych Bohaterami (nie zbrodniarzami), oznajmionymi ustami Imperatora Donalda Trumpa – drodzy przyjaciele – liczą się wyłącznie Interesy Polski, nie ma stałych sojuszy. Wieczne są tylko nasze interesy. Co prawda Locke ustami Prezydenta Trumpa nie przeprosił nas np. za trzy wielkie konferencje (Teheran, Jałta, Poczdam), ale zrobił coś innego. Przemówieniem w Warszawie, na Placu Krasińskich, pod Pomnikiem Powstania Warszawskiego unieważnił te trzy konferencje. Otworzył tym samym drogę do kontroli przez katolicką Polskę - Bramy Smoleńskiej i Brzeskiej. Bohaterom, którzy są Zachodem - trzeba zwrócić, co ich. Trzeba te kwestie uporządkować. Wzór nie może być wybrakowany. Zwłaszcza ten republikanizm wypełniony personalizmem ma być wzorem, który doprowadzi ZACHÓD do wygranej.

Indywidualizm (ciała podmiotowe) może przegrać z kolektywizmem, ale ten nawrócony Locke w wydaniu Trumpa, chyląc głowę przed naszym (Polski) dziedzictwem kulturowym i stawiając za wzór - mówi nam - personalizm (dusza i ciało) nie przegra z kolektywizmem, zarówno w wydaniu Islamu. Także konfucjanizmu, kantyzmu i samodzierżawia wypełnionego prawosławiem. Jest najlepszą wizją dla rozwoju cywilizacji. 

Natomiast wojska i dywizje amerykańskie mają być u Kanta wypełnionego Lutrem. Mają im przypominać piętno zbrodniarzy, że są na kolanach.

Broń nas Panie Boże przed politykami, którzy będą chcieli te dywizje zabrać na nasze ziemie.

Może też doczekamy czasów, kiedy to Prezydent Andrzej Duda będzie świadkiem przy Sakramencie Bierzmowania w Kościele Katolickim – Prezydenta Donalda Trumpa (stanie się apostołem Kościoła, miłującym personalizm). Trump mówił o Bogu Chrześcijańskim czyli Bogu katolików. 

„Polacy, Amerykanie, Europejczycy nadal wołają wielkim głosem: My chcemy Boga. Dokładnie tak, jak Polski nie dało się złamać. Zachód nigdy przenigdy nie pozwoli się złamać. Nasze wartości zatriumfują, nasze narody będą rozkwitać. Zachód nie zaczyna się na polu walki, zaczyna się w umyśle, w duszy i woli do walki"

Nich Pan Bóg błogosławi Polsce, a Maryja prowadzi.

 Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania źródła z linkiem.

PS. Z tego blogu będę wyrzucał komentatorów, którzy nie używają w swoich rozważaniach definicji systemów politycznych. Także tych, którzy próbują zaciemniać obraz teoriami spiskowymi, a więc oszołomom dziękuję. Szarlatanom i innym tego typu, także dziękuję.

Będą usuwani, wszyscy którzy mają Polską Rację Stanu obok i chcą być elementem obcej doktryny i nie widzą potrzeby, aby Polska realizowała swoją doktrynę.

System polityczny czyli ogół organów państwowych, partii politycznych oraz organizacji i grup społecznych i interesu (formalnych i nieformalnych), uczestniczących w działaniach politycznych w ramach danego państwa oraz ogół generalnych zasad i norm regulujących wzajemne stosunki między nimi. Rozpatrujemy to w aspekcie politycznym, gospodarczym i społecznym w ramach struktury wewnętrznej i zewnętrznej.

an24
O mnie an24

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka